Donald Trump: syn Osamy bin Ladena - Hamza zabity. Groził kolejnymi atakami terrorystycznymi
Donald Trump potwierdził dzisiaj informacje, pojawiające się w mediach już od dłuższego czasu, że syn Osamy Bin Ladena został zabity w operacji antyterrorystycznej na granicy Pakistanu i Afganistanu przez amerykańskie siły specjalne.
Śmierć syna jednego z najbardziej znanych terrorystów świata, odpowiedzialnego za ataki z 11 września 2001 r. na wieże World Trade Center, miała dokonać się już 31 lipca.
Hamza bin Laden miał być odbierany, jako ostateczny spadkobierca całego kierownictwa Al-Kaidy, podczas amerykańskiej operacji antyterrorystycznej w regionie Afganistanu/Pakistanu.
Jego śmierć ma pozbawić Al-Kaidę „ważnych umiejętności przywódczych i symbolicznego związku z ojcem oraz podważa ważne działania operacyjne grupy” - powiedział w oświadczeniu Biały Dom.
„Hamza bin Ladin był odpowiedzialny za planowanie i kontakty z różnymi grupami terrorystycznymi” - szczegóły śmierci są wciąż niejasne.
Ostatnie znane publiczne oświadczenie Hamzy zostało opublikowane przez media Al-Kaidy w 2018 roku. W tym oświadczeniu zagroził Arabii Saudyjskiej i wezwał mieszkańców Półwyspu Arabskiego do buntu.
Ojciec Hamzy, Osama bin Laden, wyjechał do Afganistanu w już 1996 roku, gdzie wypowiedział wojnę amerykańskim operacjom na tereie Afganistanu, co w dłuższej perspektywie doprowadziło do zamachów z 11 września 2001 r. na World Trade Center w Nowym Jorku i Pentagon.
Navy SEALS zabił Osamę bin Ladena w 2011 roku podczas nalotu na jego związek w Abbottabad w Pakistanie. W tym czasie nie znaleziono jego syna.
Potwierdzenie Trumpa, że Hamza (opisany przez Program Departamentu Walki z Terroryzmem) został zabity podczas operacji w USA, pojawia się zaledwie trzy dni po 18 rocznicy ataków. W lutym Departament Stanu informował, że zapłaci aż 1 milion dolarów za informacje prowadzące do jego miejsca pobytu. Hamza groził atakami na Stany Zjednoczone i ich sojuszników.
Czy syn Osamy miał być wykorzystany do kolejnych zamachów? Może pewne środowiska w USA (w tym bankierskie - wiadomo o kogo chodzi) zapłaczą.
Amerykanie to przynajmniej propagandę potrafią robić, bo wiedzą, co i kiedy ujawniać - 3 dni po 18-stej rocznicy zamachów.
Przede wszystkim Amerykanie wiedza, ze ojciec i syn z rodziny Bush'ow byli czlonkami satanistycznej grupy Skull and Bones. Rytual (opisany w Internecie) przyjecia do tej grupy jest groteskowy!
Obecnie George W. Bush zajmuje sie malarstwem i nie krepuje sie ujawniac swoja milosc do ... tow. Obamy. Jego "dziela sztuki" sa na miare jego sil mentalnych, czyli na poziomie Nikifora.
Tragedia narodu amerykanskiego jest fakt, ze u wladzy w systemie USA zasiada wiecej Neo-konserwatystow, takich jak G.W.Bush. Z przekonan, sa to Trockisci, czyli Lewica w skorze Konserwatystow. Dobrym tego przykladem byl osotnio wykopany z urzedu Bolton! W Kongresie jest ich wiecej. Jednym z nich jest byly kandydat na Prezydenta: Mitt Romney. Innym ostatnio ujawnionym Neo-konem byl byly Dyrektor Biura Prasowego: Anthony Scaramucci. Nastepnym, podkladajacym sie jako "konserwatysta" jest Joe Walsh z Illinois. Neo-konow jest duzo wiecej w Administarcji Trump'a, i jest bardzo trudno ich ujawnic. Kryja swoje zamiary i marksistowskie punty widzenia.
Amerkanie maja duzo nadziei w Melanii Trump, ktora wychowala sie w Jugoslawii i zna Socjalistow od podszewki. Mamy tez nadzieje, ze duzo opowiada o nich swojemu mezowi.
A tak w ogóle to za tymi zamachami to moSSad stał ...
Wniosek?
Za PRL-u - szkolono tutaj wojskowo Arabów przeciw Amerykanom a tak naprawdę też nimi potem dowodził czy prowadził na sznurku - Żym.
A tak jak jest to opisane, to się nazywa morderstwo - i za to powinno być krzesło elektryczne - dla mordercy
Akurat mieszkam trzy bloki od ex prezydenta i czasami nawet widuje go, jak przyjezdza z dwoma ochroniarzami do Elliota...to taki stary hardware store,,,wita sie z obsluga.. z kazdym w sklepie..sam zaczepia...radzi...i ochroniarze nawet nie reaguja… czyje sie swobodnie I bezpiecznie…. tak samo- jak jedzie rowerem kolo mojej chalupy...czasami z psem...wbrew panskim domyslom ludzie lubia Dubje….:-))) Pozdrawiaja go z daleka machajac i wolajac _ Hi George!!!!